|
Czy materia istnieje odwiecznie, lub czy była przez Boga i kiedy stworzona?
"To wiadome tylko Bogu! Jest wszakże coś, na co nam rozum wskazuje, a mianowicie, że Bóg - Miłość i Miłosierdzie nieskończone - nigdy nie był bezczynny. Jakkolwiek odległe moglibyście sobie wyobrazić początek Boskiej twórczości, czy możecie Go pojąć jako nieczynnego choćby na sekundę? Bóg jest odwiecznie twórczy."
Zwykle określamy materię, iż jest to, co ma rozmiary, co oddziałuje na nasze zmysły, co jest nieprzenikliwe. Czy to określenie jest dobre?
"Tak, z waszego stanowiska macie słuszność, chociaż mówicie tylko o tym, co znacie, lecz materia istnieje jeszcze w stanach skupienia wam nieznanych - może być tak eteryczna, że nie oddziałuje w ogóle na wasze zmysły, a przecież jest materią".
Prosimy o Wasze określenie istoty materii.
"Materia jest przędzą, pętającą ducha; jest narzędziem, którym on się posługuje i na które równocześnie wywiera działanie".
Z tego punktu widzenia można powiedzieć, że materia jest czynnikiem, środkiem, za pomocą, którego i na który działa duch.
Co to jest duch?
"Inteligentna podstawa wszechświata. W języku waszym w ogóle trudno określić istotę ducha. Dla was jest niczym, ponieważ nie jest czymś uchwytnym. Ale dla nas jest czymś. Zastanówcie się dobrze: "nic" to jest nicość, a nicość nie istnieje".
Czy duch jest to samo, co inteligencja?
"Inteligencja jest zasadniczym przymiotem ducha, ale jedno zlewa się z drugim we wspólnym początku tak, że dla was są tym samym".
Czy duch jest niezawisły od materii, czy jest tylko jej własnością, podobnie jak barwy są własnością światła, lub dźwięk jest własnością melodii?
"Duch i materia są to dwa oddzielne pojęcia; trzeba jednak połączenia ducha i materii, żeby materii nadać inteligencję".
Czy to połączenie jest także potrzebne do przejawienia się ducha?
(Pod wyrazem "duch" rozumiemy tutaj pierwiastek inteligentny, nie biorąc pod uwagę indywidualności, oznaczonych tym imieniem.)
"Potrzebne jest dla was, gdyż nie posiadacie takich zmysłów, byście mogli postrzegać Ducha bez materii".
Czy możemy pojąć ducha bez materii, a materię bez ducha? "Tak jest, myślą".
Istnieją więc dwa główne pierwiastki wszechświata: duch i materia?
"Tak - a ponad wszystkim jest Bóg, Stworzyciel, Ojciec wszystkiego. Trójca ta jest zasadą wszystkiego, co istnieje. Ale do materii należy dołączyć fluid powszechny, który odgrywa rolę pośrednika między duchem a materią w waszym słowa znaczeniu, gdyż ta jest żywiołem zbyt zgęszczonym, by duch mógł na nią oddziaływać bezpośrednio. Aczkolwiek można pod pewnym względem zaliczyć fluid do żywiołu materialnego, to jednak odróżnia się od niego szczególnymi własnościami. Gdyby był w istotnym tego słowa znaczeniu materią, nie byłoby również przyczyny, by nią nie był także duch. Fluid ów jest czymś między duchem a materią. Jest fluidem, tak jak materia materią. Fluid ten może przez niezliczone związki z materią pod działaniem ducha stworzyć niezliczoną różnorodność rzeczy, z których znamy tylko nieznaczną cząstkę. Ten to powszechny, pierwotny, elementarny fluid, będący czynnikiem i łącznikiem, którym duch się posługuje, jest pierwiastkiem, bez którego materia byłaby w stanie nieustannego rozprężenia i nie osiągnęłaby nigdy własności, które jej daje ważkość".
Czy fluid ten jest może tym, co nazywamy elektrycznością?
"Powiedzieliśmy, że możliwa jest niezliczona ilość odmian. To, co nazywacie fluidem elektrycznym lub magnetycznym, jest tylko odmianą fluidu powszechnego, który jest, właściwie mówiąc, tylko subtelniejszą, doskonalszą materią".
Czy nie mielibyśmy w celu uniknięcia zamieszania, posługiwać się dla oznaczenia tych dwóch elementów osobnymi wyrazami, np. materia bezwładna i materia inteligentna?
"Nam na słowach mało zależy; waszą rzeczą, byście sobie przysposobili język tak, byście się zrozumieli. Wasze spory i nieporozumienia pochodzą niemal zawsze z tego, żeście się nie porozumieli, co do znaczenia i używania słów. Wasza mowa jest dotychczas niedostateczna do wyrażenia rzeczy nadzmysłowych."
Jeden fakt góruje nad wszystkimi hipotezami: widzimy, że materia nie jest inteligentna; widzimy pierwiastek inteligentny, niezależny od materii. Początek i skojarzenie tej dwójki są nam nieznane. Nie wiemy, czy mają źródło wspólne i jakieś niezbędne punkty styczne, czy nie; czy inteligencja ma swoje odrębne istnienie, czy jest tylko własnością, wynikiem; czy jest, jak twierdzą niektórzy, emanacją Boskości. Wydają się nam oddzielne i dlatego to przyjmujemy, że tworzą dwa różne pierwiastki wszechświata. Ponad tym wszystkim widzimy inteligencję, która panuje nad innymi, która wszystkim rządzi, która się od nich odróżnia przez zasadnicze przymioty to ta inteligencja najwyższa, którą nazywamy Bogiem.
|
|